04.10 - 05.10.2016 - Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej

     To wielkie wydarzenie. Do naszej Parafii przyjechała Pani Jasnogórska. Witaliśmy Ją wraz z ks. Proboszczem A. Kostrzewą i Biskupem Łowickim Józefem Zawitkowskim. Podczas eucharystii i czuwania zawierzyliśmy Jej wszystkie sprawy rodzinne i parafialne      Przed Obrazem Pani Jasnogórskiej odbyły się Nabożeństwa Październikowe i za zmarłych, eucharystia dla chorych i ludzi w podeszłym wieku z Sakramentu Namaszczenia Chorych, dla niemowląt i dzieci przedszkolnych ze specjalnym błogosławieństwem dla dzieci i młodzieży oraz dla wszystkich innych Parafian. Pasterkę Maryjną celebrował ks. Władysław Moczarski - nasz parafianin. Całą uroczystość poprowadził wraz z ks. Adamem o. Krzysztof Kowalski.




30.09. - 03.10.2016 - Misje Święte

Po 17 latach w Parafii Misje Święte.
Prowadzi je Paulin o. Krzysztof Kowalski.
     I dzień – Uroczystość rozpoczęcia Misji Świętych.
     II dzień – Uroczystość Małżeństw
     III dzień – Uroczystość Rodzin
     IV dzień – Uroczystość wyboru Jezusa na Pana Życia




24.09.2016 - Odpust Parafialny ku czci św. o. Pio

     Mszy św. przewodniczył ks. Jan Rawa – proboszcz skierniewickiej parafii p.w. Miłosierdzia Bożego. W homilii podkreśla znaczenie odpustów, które pomagają w uwalnianiu od kar doczesnych tu na ziemi, bądź w czyśćcu. Na koniec uroczystości poszliśmy z Jezusem Eucharystycznym w barwnej procesji wokół Kościoła.




10.09.2016 - Zjazd Parafialnych Zespołów Caritas Diecezji Łowickiej

     Było to spotkanie modlitewno-formacyjne. Rozpoczęliśmy je wspólną modlitwą pod przewodnictwem Ordynariusza Diecezji Łowickiej Biskupa Andrzeja Francisza Dziuby. Wysłuchaliśmy wykładu Ks. prałata dr Zbigniewa Sobolweskiego Dyrektora Dzieła Pomocy „Ad Gentes”. Organizacja ta wspomaga polskich misjonarzy i misjonarki rozproszonych po całym świecie. Podzieliliśmy się również swoimi doświadczeniami. Było bardzo ciekawie.




26.04.2016 - Pielgrzymka do Sanktuarium Maryjnego w Częstochowie


     Par. Zespól Caritas z przewodnikiem duchowym – Ks. Adamem pojechał do Sanktuarium Maryjnego w Częstochowie. Wraz z nami pielgrzymują osoby starsze, mniej sprawne. Uczestniczyliśmy we Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej oraz w Drodze Krzyżowej. Pojechaliśmy również do św. Barbary /więcej zdjęć na str. internetowej Parafii/.


17.04.2016 - Niedziela Dobrego Pasterza

W Światowy Dzień Modlitw o Powołania gościliśmy w Parafii siostry zakonne z Rodziny Świętego Pawła / Apostolinki /. Przyjechały do nas ze Skierniewic wraz z redaktorem Gościa Łowickiego Panią Agnieszką Napiórkowską. Mówiły o potrzebie odkrywania własnego powołania, odpowiadania na nie, kształtowania go oraz wytrwania w nim.




12.04.2016 - Brama Miłosierdzia 2016


     We wtorek 12 kwietnia br. pielgrzymowaliśmy do kościoła pw. NMP Niepokalanego Poczęcia w Rawie Mazowieckiej, który jest Bramą Miłosierdzia. Uczestniczyliśmy w eucharystii, którą celebrował Ks. Adam - nasz Proboszcz, a homilię wygłosił Ks. Artur, były wikariusz naszej parafii. Największą niespodziankę zgotował nam Proboszcz tamtejszej parafii Ks. kan. dr Bogumił Karp. Udostępnił nam relikwię św. Małgorzaty DM, której oddaliśmy cześć. Wszyscy wpisaliśmy się również do parafialnej księgi pamiątkowej.




24.03.2016 - Triduum Paschalne 2016


     Triduum Paschalne Męki i Zmartwychwstania Pańskiego to szczyt całego roku liturgicznego. Rozpoczął się Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, a zakończył procesją eucharystyczną (rezurekcja) wczesnym świtem w Niedzielę Zmartwychwstania. W procesji rezurekcyjnej licznie zgromadzeni byli parafianie, służba liturgiczna, strażacy.




28.02.2016 - Wielki Post 2016


     Od 28 lutego do 1 marca br. odbyły się Rekolekcje Wielkopostne. Prowadzącym był Ks. Dariusz Łosiak, Proboszcz parafii pw. MB Królowej Korony Polskiej w Spale oraz osoby świeckie zaangażowane w grupach pogłębionego życia duchowego. Był to taki szczególny i wyjątkowy czas w roku liturgicznym. To czas próby, czas lekcji i nauk, kiedy uczyliśmy się roztropności, mądrości ducha i stajemy się lepsi. W ciągu kilku dni nie da się naprawić duchowego rozgardiaszu. To jest praca na całe życie, ale warto od czegoś zacząć.
W okresie Wielkiego Postu PZ Caritas przygotował palemki dla parafian, a także stroiki na stoły wielkanocne. Za zebrane ofiary zakupione zostały paczki świąteczne dla rodzin będących w potrzebie.




06.01.2016 - Kolędowanie w Sali OSP w Czerniewicach

Po Mszy św. wieczornej Parafianie spotkali się w sali widowiskowej OSP. Były występy dzieci ze Szkoły Podst. w Lipiu oraz grup artystycznych działających przy Gm. Ośrodku Kultury: młodzieżowego zespołu gitarowego i chóru „Czerniewiczanie”. Konferansjerem była P. Iza – dyrektor GOK-u. Po występach był czas na agapę oraz wspólny śpiew kolęd.
O dekorację sali zadbała również P. Iza.




03.10.2015 - XI Pielgrzymka Kół Żywego Różańca - Domaniewice, diecezja Łowicz

O godz. 9:00 wyjechaliśmy na spotkanie z Matką Bożą Domaniewicką Pocieszycielką Strapionych. Sprawnie dojechaliśmy do kościoła św. Bartłomieja Apostoła w Domaniewicach. O godz. 11:00 odbyła się Msza św. pod przewodnictwem Ks. Bpa Ordynariusza A. F. Dziuby. Przy ołtarzu byli licznie zgromadzeni księża z różnych parafii. Po Mszy św. ruszyliśmy z modlitwą różańcową na ustach do Sanktuarium Matki Bożej Domaniewickiej. Na placu przed Sanktuarium wysłuchaliśmy prelekcji „o sile modlitwy i wiary” wygłoszonej przez Ks. Zbyszka – Proboszcza z Boguszyc. Na koniec spotkania Ks. Bp udzielił wszystkim błogosławieństwa. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do kościoła w Boguszycach. Ks. Adam chciał nam pokazać odrestaurowane polichromie. Takie renesansowe malowidła znajdują się w naszym kościółku drewnianym /oczywiście jeszcze pod tynkiem. Zdjęcia z tej pielgrzymki – w galerii.




30.09.2015 - Peregrynacja Symboli Światowych Dni Młodzieży

Peregrynacja to uroczyste przewożenie, przenoszenie przedmiotów kultu religijnego.
10:30 W kościele gromadzi się młodzież z wychowawcami, katechetami
P. Dyrektor oraz wierni. Ks. Proboszcz przybliża historię Krzyża Światowych Dni Młodzieży. Był On symbolem Jubileuszowego Roku Odkupienia, który rozpoczął się 25 marca 1983. Rok później Jan Paweł II przekazał Krzyż Roku Świętego młodzieży. To właśnie ten Krzyż Roku Świętego stał się Krzyżem Światowych Dni Młodzieży. Przy tym Krzyżu, modliły się już miliony młodych ludzi w różnych językach. Krzyża tego dotykały setki tysięcy młodych rąk. Miliony młodych oczu patrzyło na ten Krzyż. 13 kwietnia 2014 roku w Niedzielę Palmową na placu św. Piotra został przekazany młodym Polakom Krzyż Światowych Dni Młodzieży oraz ikona Matki Bożej Salus Populi Romani przez młodych Brazylijczyków. Od tego czasu symbole peregrynują kolejno po polskich diecezjach.
10:35 Na plac przykościelny wjeżdżają samochody z symbolami Św. Dni        Młodzieży: Krzyżem i ikoną Matki Bożej.
10:38 Młodzież wnosi do świątyni symbole ŚDM i ustawia na stelażach. Ks. Proboszcz okadza je.
10:40 Ks. Proboszcz rozpoczyna nabożeństwo. Po Słowie Bożym wierni wysłuchują fragmentów homilii, które wygłosił Jan Paweł II podczas wizyty w Łowiczu 14 czerwca 1999 roku.
10:55 Ks. Sylwester mówi do młodzieży słowa zachęty, by aktywnie uczestniczyli w spotkaniu z Papieżem Franciszkiem, które odbędzie się w Krakowie w lipcu 2016 roku.
10:30 Młodzież przenosi święte symbole ze świątyni do samochodu. Wszyscy zgromadzeni z wiarą dotykają Krzyża i całują wizerunek Maryi.
Podczas uroczystości zgromadzeni śpiewali pieśni przy akompaniamencie P. Organisty /zdjęcia w galerii/.




23.09.2015 - Odpust ku czci św. o. Pio

W Parafii Odpust ku czci św. o. Pio – patrona naszej nowej świątyni. Mszę św. celebrował Ks. kanonik Stanisław Majkut. Poświęcił On również nowe, piękne boczne ołtarze oraz Drogę Krzyżową. Licznie zgromadzili się wierni oraz Księża z dekanatu lubocheńskiego. Procesję ozdobiły panie w pięknych strojach ludowych, strażacy w eleganckich uniformach, dziewczynki w pelerynkach, ministranci /zdjęcia w galerii/.




23.08.2015 - Dożynki gminno-parafialne

Dożynki w naszej Parafii. Wieniec przygotowali mieszkańcy wsi Dąbrówka. Na uroczystość przybyli goście z urzędów powiatowych i wojewódzkich zaproszeni przez Pana Wójta A. Bednarka oraz gość specjalny zaproszony przez Ks. Proboszcza dr A. Kostrzewę – Ks. kan. dr Bogumił Karp - dziekan z Rawy Maz. Licznie zgromadzili się również Parafianie. Po uroczystej Eucharystii korowód dożynkowy przeszedł do czerniewickiego parku na część oficjalną dożynek. Całą uroczystość uświetniła orkiestra dęta z Żelechlinka pod batutą Kamila Wrony /zdj. w galerii/




09.08.2015 - Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna w Czerniewicach

     W naszej Parafii gościmy uczestników Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej pod przewodnictwem duchowym Ks. Jacka Siekierskiego. Pielgrzymi wędrują na Jasną Górę pod hasłem „Bądźcie stróżami poranka” O godz. 9:00 wszyscy uczestniczyli we Mszy św. a po niej przeszli do czerniewickiego parku na śniadanie. W menu były pyszne zupy, kompot, kawa, herbata, chleb, ciasta, napoje. Było bardzo smacznie i gościnnie. Pielgrzymi wyrażali swoją radość śpiewem i tańcem. O godz. 12:00 wyruszyli w dalszą drogę /zdj. w  galerii/.




19.07.2015 - Parafialny Odpust

     W naszej parafii odpust. Oddajemy cześć patronce św. Małgorzacie DM. Na tę uroczystość przybyli Ks. Biskup Rafał Markowski, sufragan Archidiecezji Warszawskiej, Ks. Prałat dr Grzegorz Kozicki, księża z dekanatu Lubochnia wraz z Ks. Dziekanem. Mszy świętej i procesji przewodniczył Ks. Biskup. Uroczystość naszą uświetnił śpiew sopranistki - Pani Agnieszki Mikołajczyk.
Zdjęcia w galerii.




19.05.2015 - Bierzmowanie

19 maja 2015 r. młodzież naszej Parafii przyjmuje Sakrament Bierzmowania czyli Sakrament dojrzałości chrześcijańskiej.


Co koniecznie trzeba wiedzieć o bierzmowaniu


• Sakrament bierzmowania może przyjąć każdy człowiek ochrzczony, który go jeszcze nie przyjął. Kandydat powinien być odpowiednio przygotowany, a przed przyjęciem bierzmowania powinien przystąpić do sakramentu pokuty. W Katechizmie Kościoła Katolickiego sprecyzowano, że powinien osiągnąć „wiek rozeznania”, czyli taki, w którym sam potrafi podejmować decyzje w sposób odpowiedzialny i dobrowolny.

• Szafarzem, czyli tym, który udziela bierzmowania, jest biskup. Może on, jeśli zachodzi taka potrzeba, upoważnić do tego także innych księży.

• Świadkiem bierzmowania może być osoba, która przyjęła wszystkie sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego (chrzest, Eucharystię, bierzmowanie) i prowadzi życie zgodne z zasadami wiary. Zadaniem świadka jest troska o to, by bierzmowany wypełniał obowiązki wypływające z przyjęcia tego sakramentu. Dla podkreślenia związku z chrztem zaleca się, aby był nim jeden z rodziców chrzestnych - najlepiej ojciec dla chłopca, matka dla dziewczyny.

• Obrzęd sakramentu bierzmowania obejmuje: gest włożenia rąk, który oznacza błaganie o dar Ducha Świętego dla bierzmowanego; namaszczenie krzyżmem świętym (sporządzonym z oliwy i wonnego balsamu, poświęconym przez biskupa w Wielki Czwartek) przez nakreślenie znaku krzyża na czole, co symbolizuje wyciśnięcie znamienia, szczególnego znaku Ducha Świętego w duszy bierzmowanego. Jednocześnie biskup wypowiada słowa: „Przyjmij znamię daru Ducha Świętego”. Obrzęd kończy dialog biskupa z bierzmowanym: na słowa: „Pokój z Tobą” bierzmowany odpowiada: „I z duchem twoim”. Zastąpił on gest lekkiego uderzenia w policzek, symbolizujący pocałunek pokoju. W czasie namaszczenia świadek kładzie prawą rękę na ramieniu bierzmowanego.




08.05.2015 - Uroczystość Św. Stanisława patrona Polski

     Święty Stanisław, Biskup i Męczennik, jeden z głównych Patronów Polski urodził się w Szczepanowie k.Bochni ok. 1030 r. Przypuszczalnie ukończył szkołę, katedralną w Krakowie, przeznaczoną dla wykształcenia przyszłych duchownych, potem podróżując po Europie kontynuował swoją edukację. Biskup Suła-Lambert powierzył mu pracą w kancelarii książęcej na Wawelu, zaś król Bolesław Śmiały w 1072 r. zdecydował, iż zostanie biskupem w Krakowie.

     Diecezja Krakowska obejmowała wówczas obszar niemal 55.000 km2, zamieszkany przez 200 tyś. ludzi, wśród których duszpasterzowało ok. 200 księży. W trosce o powierzoną diecezję św. Stanisław zakładał dalsze parafie, starając się o nowe fundacje kościelne. Drugim nurtem jego działalności stało się odnowienie struktur kościelnych po okresie wewnętrznej wojny, jak i niszczycielskiego najazdu Czechów (lata 1034-1038). W czasie zarządzania diecezją przez św. Stanisława biskupstwo krakowskie przodowało w dziele odnowy i umocnienia polskiego Kościoła.

     Działalność biskupa zakończyła się. ostrym konfliktem z królem Bolesławem Śmiałym. W 1079 r. bp Stanisław poniósł męczeńską śmierć, natomiast król utracił tron i musiał opuścić Polskę.

     Od ponad stu lat trwa spór historyków dążących do wyjaśnienia przyczyn zatargu. Najbliższa wydarzeniom "Kronika polska" Galia Anonima, spisana w 40 lat po tragicznych wydarzeniach, poświęca relacji zaledwie trzy zdania, zawierając poważne niedomówienia:

     "Jak zaś doszło do wypędzenia króla Bolesława z Polski, długo byłoby o tym mówić; tyle wszakże moina powiedzieć, te sam będąc pomazańcem [Bożym] nie powinien był [drugiego] pomazańca za żaden grzech karać cieleśnie. Wiele mu to bowiem zaszkodziło, gdy przeciw grzechowi grzech zastosował i za zdradę wydał biskupa na obcięcie członków. My zaś ani nie usprawiedliwiamy biskupa-zdrajcy, ani nie zalecamy króla, który tak szpetnie dochodził swych praw." (tł. M. Grodzicki)

     Kronikarz nie usprawiedliwia biskupa, łagodnie traktuje zdradę i grzech, ostro natomiast potępia postępowanie króla, którego działanie przyczyniło się do wypędzenia z kraju. Warto odnotować, że "Kronika" powstawała ku chwale króla Bolesława Krzywoustego, syna Władysława Hermana, który doszedł do władzy dzięki wypędzeniu Bolesława Śmiałego.

     Kronika Wincentego Kadłubka spisana w sto lat później daje szerszy opis wydarzeń. Wynika z niej, że św. Stanisław napominał króla w sprawie krzywdzącego postępowania wobec swoich poddanych, szczególnie rycerstwa i ich rodzin; w końcu obłożył go klątwą. Bolesław Śmiały wysłał siepaczy, aby zabili biskupa - jednakże nie zdołali tego uczynić. Wyrok wykonał osobiście król - 11 kwietnia 1079 r., przypuszczalnie na Skałce. Doprowadziło to do odsunięcia króla od władzy, który był zmuszony opuścić Polskę i schronić się na Węgrzech, gdzie zmarł w dwa lata później.

     W 1904 r. historyk Tadeusz Wojciechowski w książce pt. "Szkice historyczne XI w." omawiając dzieje upadku króla Bolesława nazwał biskupa zdrajcą, popierającego najazd na Polskę króla czeskiego Wratysława. "Pojawienie się książki Wojciechowskiego wywołało jedną z największych batalii polemicznych w dziejach naszej historiografii /.../ pogląd na sprawę św. Stanisława stawał się niemal automatycznie legitymacją świadczącą o stanowisku politycznym i światopoglądowym tego, który go wygłaszał". (opinia prof. M.Plezi) Przy aktualnym stanie badań w krytycznych publikacjach interpretuje się, iż przyczyną zatargu między królem Bolesławem a biskupem Stanisławem stały się skrytobójstwa popełnione na rozkaz królewski, jak i zabijanie dzieci zrodzonych w pozamałżeńskich związkach rodzin rycerzy podejmujących wyprawy wojenne. Biskup stający w obronie zasady moralności zabraniającej przelewania krwi niewinnej godził w wolę króla, co poczytano za zdradę nie państwa, lecz władcy.

Kult św. Stanisława

     Ciało św. Stanisława pochowano na Skałce w kościele św.Michała, następnie w połowie XII w. przeniesiono je do Katedry Wawelskiej (starsza historiografia podaje rok 1088). Dnia 17 września 1253 r. papież Innocenty IV dokonał kanonizacji, ogłoszenie jej w Polsce zaplanowano na rok następny. Dnia 8 maja 1254 r. w Krakowie odbyły się uroczystości połączone z podniesieniem relikwii i umieszczeniem ich na środku prezbiterium Katedry Wawelskiej w obecności książąt piastowskich: Bolesława Wstydliwego, Kazimierza, Przemysława I, Ziemowita, Władysława, rzesz rycerstwa i wiernych z całego kraju. W wieku XVII bp Marcin Szyszkowski ufundował nowy grób św.Stanisława: w latach 1626-1629 stanął baldachimowy, wolno stojący ołtarz św. Stanisława. Pośrodku konfesji na ołtarzu, na ramionach czterech klęczących aniołów umieszczono w 1631 r. srebrną trumnę z prochami Świętego. Osobno jest przechowywany relikwiarz czaszki Świętego. Podczas potopu szwedzkiego katedra została splądrowana, relikwie zbeszczeszczono, kosztowności wraz z trumną zagrabiono. Po zakończeniu wojny postarano się o godne złożenie relikwii w nowej srebrnej trumnie (1671 r.). Najbardziej znanym opisywanym cudem św. Stanisława, przedstawianym powszechnie w ikonografii jest wskrzeszenie Piotrawiny. Mianowicie św. Stanisław powiększając dobra biskupstwa krakowskiego kupił wieś od rycerza Piotra. Po jego śmierci spadkobiercy zaczęli się domagać zwrotu majątku. Żaden ze świadków, z obawy przed represjami niechętnego już wówczas biskupowi króla, nie chciał zeznawać w obronie św.Stanisława. Wówczas biskup po trzydniowych modlitwach i poście odprawił Mszę św., udał się w pontyfikalnych szatach na przykościelny cmentarz, polecił rozkopać mogiłę zmarłego przed 3 laty rycerza, dotknął go biskupim pastorałem dokonując cudu wskrzeszenia. Tak cudownie przywrócony do życia rycerz złożył świadectwo przed sądem broniąc racji Biskupa Stanisława.

     W "Żywocie Św. Stanisława" napisanym przez Wincentego z Kielc odnajdujemy opis cudownych znaków następujących po śmierci Świętego. Jego posiekane ciało było strzeżone przez cztery orły wysłane przez Boga, które chroniły relikwii przed sępami i innymi krwiożerczymi ptakami. W nocy porozrzucane cząstki ciała rozbłysły przedziwnym światłem, następnie zaś cudownie się zrosły. Modlącym się przy grobie objawiał się Biskup celebrujący Mszę św., śpiewający psalmy, niekiedy pouczający i udzielający pocieszenia.

     Od czasu kanonizacji św. Stanisław wszedł na stałe do dziejów Polski. Stał się obrońcą Polski i Polaków nazywanym "Pater Patriae" (Ojciec Ojczyzny). Do jego grobu pielgrzymowały tak liczne rzesze wiernych, iż wkrótce Katedra Wawelska została uznana pierwszą polską świątynią. Opisywane cudowne zrośnięcie się jego porąbanego mieczem ciała będzie symbolizowało scalenie Polski po rozbiciu dzielnicowym. W ciągu wieków kilkakrotnie składano tu wojenne trofea, m.in. krzyżackie sztandary po zwycięstwie pod Grunwaldem w 1410 r., a po odsieczy wiedeńskiej w 1683 r. król Jan III Sobieski umieścił przy grobie wielką chorągiew wezyra. W 1765 r. ustanowiono order św. Stanisława nadawany corocznie podczas majowych uroczystości w kościele św. Krzyża w Warszawie.

     W liturgicznym kalendarzu powszechnym wspomnienie św. Stanisława przypada 11 kwietnia. Jednakże w Polsce przyjęto jako datę święta dzień 8 maja, pamiątkę ogłoszenia jego kanonizacji w Polsce. Powodem utrzymywania tego terminu obok tradycji jest pragnienie, aby świętowaniu nigdy nie przeszkodził okres Wielkiego Postu. W średniowieczu obchodzono je we wszystkich diecezjach polskich (poza kamieniecką) jako święto nakazane, wolne od pracy fizycznej, nauki i rozpraw sadowych. Każdego roku organizowana jest majowa uroczysta procesja z Wawelu na Skałkę, gdzie przed kościołem św. Michała i klasztorem OO. Paulinów odprawiana jest Msza św. z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i gości z zagranicy.




05.04.2015 - Wielki tydzień w naszej parafii

     Wielka Sobota W tym dniu święcimy pokarmy. Przynieśliśmy w pięknie przystrojonych koszykach, chleb, wędlinę, masło, chrzan, sól i jajka. Nie powinno w nim zabraknąć baranka, który symbolizuje Chrystusa. W tym dniu, każdy pokarm ma swoje znaczenie : chrzan, przynosimy na znak męki Pana Jezusa, która zamieniła się w słodycz, a symbolem tej słodyczy jest masło. Poświęcone jajka, symbolizują nowe życie Zmartwychwstałego Pana. Przez święcenie pokarmów, Kościół błogosławi byt doczesny; podkreśla dostojność ciała, które w tym dniu osiągnęło nieśmiertelność. Chrystus po zmartwychwstaniu jadł chleb i rybę, by przekonać uczniów, że jest naprawdę żywym człowiekiem.
     Wigilia Paschalna Noc paschalną rozjaśnia zmartwychwstały Chrystus. Jest to naprawdę Wielka Noc, jest to najważniejsze wydarzenie w dziejach świata i ludzkości. W niej dokonało się przejście ze śmierci do nowego życia, przez zmartwychwstanie. Cała dynamika nocy paschalnej, skupia się wokół życia w Chrystusie, dlatego cała jej liturgia, pełna jest symboli życia: światło - słowo - woda - uczta. Znaki te stanowią również główną treść kolejnych części Wigilii Paschalnej. Uroczystym ogłoszeniem zmartwychwstania Chrystusa i wezwania " całego stworzenia do udziału w tryumfie Zmartwychwstałego jest Procesja Rezurekcyjna.
     WielkaNiedziela Wielkanocna Rozpoczyna się Wigilią Paschalną, czyli Mszą św. Zmartwychwstania Pana, sprawowaną w sobotę wieczorem. Uroczystym ogłoszeniem zmartwychwstania Chrystusa i wezwania " całego stworzenia do udziału w tryumfie Zmartwychwstałego jest Procesja Rezurekcyjna.




29-03-2015 - Niedziela Męki Pańskiej

E. słowa Ewangelisty
+ słowa Chrystusa
I. słowa innych pojedynczych osób
T. słowa kilku osób lub tłumu

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Marka. [ Mk 14, 1 - 15, 47 ]

Spisek przeciw Jezusowi

E. Dwa dni przed Paschą i Świętem Przaśników arcykapłani i uczeni w Piśmie szukali sposobu, jak by Jezusa podstępnie ująć i zabić. Lecz mówili:
T. Tylko nie w czasie święta, by nie było wzburzenia między ludem.

Namaszczenie w Betanii

E. A gdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona Trędowatego, i siedział za stołem, przyszła kobieta z alabastrowym flakonikiem prawdziwego olejku nardowego, bardzo drogiego. Stłukła flakonik i wylała Mu olejek na głowę. A niektórzy oburzali się mówiąc między sobą:
T. Po co to marnowanie olejku? Wszak można było olejek ten sprzedać drożej niż za trzysta denarów i rozdać ubogim.
E. I przeciw niej szemrali. Lecz Jezus rzekł:
+ Zostawcie ją; czemu sprawiacie jej przykrość? Dobry uczynek spełniła względem Mnie. Bo ubogich zawsze macie u siebie i kiedy zechcecie, możecie im dobrze czynić; lecz Mnie nie zawsze macie. Ona uczyniła, co mogła; już naprzód namaściła moje ciało na pogrzeb. Zaprawdę powiadam wam: Gdziekolwiek po całym świecie głosić będą tę Ewangelię, będą również opowiadać na jej pamiątkę to, co uczyniła.

Zdrada Judasza

E. Wtedy Judasz Iskariota, jeden z Dwunastu, poszedł do arcykapłanów, aby im Go wydać. Gdy to usłyszeli, ucieszyli się i przyrzekli dać mu pieniądze. Odtąd szukał dogodnej sposobności, jak by Go wydać.

Przygotowanie Paschy

E. W pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowano Paschę, zapytali Jezusa Jego uczniowie:
T. Gdzie chcesz, abyśmy poszli poczynić przygotowania, żebyś mógł spożyć Paschę?
E. I posłał dwóch spośród swoich uczniów z tym poleceniem:
+ Idźcie do miasta, a spotka się z wami człowiek, niosący dzban wody. Idźcie za nim i tam, gdzie wejdzie, powiedzcie gospodarzowi: Nauczyciel pyta: gdzie jest dla Mnie izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi uczniami? On wskaże wam na górze salę dużą, usłaną i gotową. Tam przygotujecie dla nas.
E. Uczniowie wybrali się i przyszli do miasta, gdzie znaleźli, tak jak im powiedział, i przygotowali Paschę.

Zapowiedź zdrady

E. Z nastaniem wieczoru przyszedł tam razem z Dwunastoma. A gdy zajęli miejsca i jedli, Jezus rzekł:
+ Zaprawdę powiadam wam: jeden z was Mnie zdradzi, ten, który je ze Mną.
E. Zaczęli się smucić i pytać jeden po drugim:
I. Czyżbym ja?
E. On im rzekł:
+ Jeden z Dwunastu, ten, który ze Mną rękę zanurza w misie. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził.

Ustanowienie Eucharystii

E. A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dał im mówiąc:
+ Bierzcie, to jest Ciało moje.
E. Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich:
+ To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana. Zaprawdę powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę nowy w królestwie Bożym.

Przepowiednia zaparcia się Piotra

E. Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej. Wtedy Jezus im rzekł:
+ Wszyscy zwątpicie we Mnie. Jest bowiem napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce. Lecz gdy powstanę, uprzedzę was do Galilei.
E. Na to rzekł Mu Piotr:
I. Choćby wszyscy zwątpili, ale nie ja.
E. Odpowiedział mu Jezus:
+ Zaprawdę powiadam ci: dzisiaj, tej nocy, zanim kogut dwa razy zapieje, ty trzy razy się Mnie wyprzesz.
E. Lecz on tym bardziej zapewniał:
I. Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie.
E. I wszyscy tak samo mówili.

Modlitwa i trwoga konania

E. A kiedy przyszli do ogrodu zwanego Getsemani, rzekł Jezus do swoich uczniów:
+ Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem będę się modlił.
E. Wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć i odczuwać trwogę. I rzekł do nich:
+ Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie.
E. I odszedłszy nieco dalej, upadł na ziemię i modlił się, żeby, jeśli to możliwe, ominęła Go ta godzina. I mówił:
+ Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie. Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty.
E. Potem wrócił i zastał ich śpiących. Rzekł do Piotra:
+ Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.
E. Odszedł znowu i modlił się, powtarzając te same słowa. Gdy wrócił, zastał ich śpiących, gdyż oczy ich były snem zmorzone, i nie wiedzieli, co Mu odpowiedzieć. Gdy przyszedł po raz trzeci, rzekł do nich:
+ Śpicie dalej i odpoczywacie? Dosyć. Przyszła godzina, oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy, oto zbliża się mój zdrajca.

Pojmanie Jezusa

E. I zaraz, gdy On jeszcze mówił, zjawił się Judasz, jeden z Dwunastu, a z nim zgraja z mieczami i kijami wysłana przez arcykapłanów, uczonych w Piśmie i starszych. A zdrajca dał im taki znak:
I. Ten, którego pocałuję, to On; chwyćcie Go i prowadźcie ostrożnie.
E. Skoro tylko przyszedł, przystąpił do Jezusa i rzekł:
I. Rabbi!
E. I pocałował Go. Tamci zaś rzucili się na Niego i pochwycili Go. A jeden z tych, którzy tam stali, dobył miecza, uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu ucho. A Jezus rzekł do nich:
+ Wyszliście z mieczami i kijami, jak na zbójcę, żeby Mnie pochwycić. Codziennie nauczałem u was w świątyni, a nie pojmaliście Mnie. Ale Pisma muszą się wypełnić.
E. Wtedy opuścili Go wszyscy i uciekli. A pewien młodzieniec szedł za Nim, odziany prześcieradłem na gołym ciele. Chcieli go chwycić, lecz on zostawił prześcieradło i bez odzienia uciekł od nich.

Jezus przed Wysoką Radą

E. A Jezusa zaprowadzili do najwyższego kapłana, u którego zebrali się wszyscy arcykapłani, starsi i uczeni w Piśmie. Piotr zaś szedł za Nim z daleka aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Tam siedział między służbą i grzał się przy ogniu. Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić, lecz nie znaleźli. Wielu wprawdzie zeznawało fałszywie przeciwko Niemu, ale świadectwa te nie były zgodne. A niektórzy wystąpili i zeznali fałszywie przeciw Niemu:
T. Myśmy słyszeli, jak On mówił: Ja zburzę ten przybytek uczyniony ludzką ręką i w ciągu trzech dni zbuduję inny, nie ręką ludzką uczyniony.
E. Lecz i w tym ich świadectwo nie było zgodne. Wtedy najwyższy kapłan wystąpił na środek i zapytał Jezusa:
I. Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciw Tobie?
E. Lecz On milczał i nic nie odpowiedział. Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie:
I. Czy Ty jesteś Mesjaszem, Synem Błogosławionego?
E. Jezus odpowiedział:
+ Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi.
E. Wówczas najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł:
I. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Słyszeliście bluźnierstwo. Cóż wam się zdaje?
E. Oni zaś wszyscy wydali wyrok, że winien jest śmierci. I niektórzy zaczęli pluć na Niego; zakrywali Mu twarz, policzkowali Go i mówili:
T. Prorokuj.
E. Także słudzy bili Go pięściami po twarzy.

Zaparcie się Piotra

E. Kiedy Piotr był na dole na dziedzińcu, przyszła jedna ze służących najwyższego kapłana. Zobaczywszy Piotra grzejącego się, przypatrzyła mu się i 2rzekła:
I. I tyś był z Nazarejczykiem Jezusem.
E. Lecz on zaprzeczył temu, mówiąc:
I. Nie wiem i nie rozumiem, co mówisz.
E. I wyszedł na zewnątrz do przedsionka, a kogut zapiał. Służąca, widząc go, znowu zaczęła mówić do tych, którzy tam stali:
I. To jest jeden z nich.
E. A on ponownie zaprzeczył. Po chwili ci, którzy tam stali, mówili znowu do Piotra:
I. Na pewno jesteś jednym z nich, jesteś także Galilejczykiem.
E. Lecz on począł się zaklinać i przysięgać:
I. Nie znam tego człowieka, o którym mówicie.
E. I w tej chwili kogut powtórnie zapiał. Wspomniał Piotr na słowa, które mu powiedział Jezus: Pierwej, nim kogut dwa razy zapieje, trzy razy Mnie się wyprzesz. I wybuchnął płaczem.

Jezus przed Piłatem

E. Zaraz wczesnym rankiem arcykapłani wraz ze starszymi i uczonymi w Piśmie i cała Wysoka Rada powzięli uchwałę. Kazali Jezusa związanego odprowadzić i wydali Go Piłatowi. Piłat zapytał Go:
I. Czy Ty jesteś królem żydowskim?
E. Odpowiedział mu:
+ Tak, Ja nim jestem.
E. Arcykapłani zaś oskarżali Go o wiele rzeczy. Piłat ponownie Go zapytał:
I. Nic nie odpowiadasz? Zważ, o jakie rzeczy Cię oskarżają.
E. Lecz Jezus nic już nie odpowiedział, tak że Piłat się dziwił.

Jezus odrzucony przez swój naród

E. Na każde zaś święto miał zwyczaj uwalniać im jednego więźnia, którego żądali. A był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami, którzy w rozruchu popełnili zabójstwo. Tłum przyszedł i zaczął domagać się tego, co zawsze im czynił. Piłat im odpowiedział:
I. Jeśli chcecie, uwolnię wam króla żydowskiego?
E. Wiedział bowiem, że arcykapłani wydali Go przez zawiść. Lecz arcykapłani podburzyli tłum, żeby uwolnił im raczej Barabasza. Piłat ponownie ich zapytał:
I. Cóż więc mam uczynić z Tym, którego nazywacie królem żydowskim?
E. Odpowiedzieli mu krzykiem:
T. Ukrzyżuj Go!
E. Piłat odparł:
I. Co więc złego uczynił?
E. Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli:
T. Ukrzyżuj Go!
E. Wtedy Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.

Król wyśmiany

E. Żołnierze zaprowadzili Go na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu go na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać:
T. Witaj, królu żydowski!
E. Przy tym bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i, przyklękając, oddawali Mu hołd. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego szaty.

Droga krzyżowa

E. Następnie wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który wracał z pola i właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego. Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to znaczy Miejsce Czaszki.

Ukrzyżowanie

E. Tam dawali Mu wino zaprawione mirrą, lecz On nie przyjął. Ukrzyżowali Go i rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, co który miał zabrać. A była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali. Był też napis z podaniem Jego winy, tak ułożony: Król żydowski. Razem z Nim ukrzyżowali dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Tak wypełniło się słowo Pisma: W poczet złoczyńców został zaliczony.

Wyszydzenie na krzyżu

E. Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go, potrząsali głowami mówiąc:
T. Ej, Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, zejdź z krzyża i ocal samego siebie.
E. Podobnie arcykapłani wraz z uczonymi w Piśmie drwili między sobą i mówili:
T. Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Mesjasz, król Izraela, niechże teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy widzieli i uwierzyli.
E. Lżyli Go także ci, którzy byli z Nim ukrzyżowani.

Śmierć Jezusa

E. A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem:
+ Eloi, Eloi, lema sabachthani.
E. To znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Niektórzy ze stojących obok, słysząc to mówili:
T. Patrz, woła Eliasza.
E. Ktoś podbiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić, mówiąc:
I. Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć z krzyża.
E. Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha.

Wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie

Po śmierci Jezusa

E. A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół. Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł:
I. Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym.
E. Były tam również niewiasty, które przypatrywały się z daleka, między nimi Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba Mniejszego i Józefa, i Salome. Kiedy przebywał w Galilei, one towarzyszyły Mu i usługiwały. I było wiele innych, które razem z Nim przyszły do Jerozolimy.

Pogrzeb Jezusa

E. Pod wieczór już, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem, przyszedł Józef z Arymatei, poważny członek Rady, który również wyczekiwał królestwa Bożego. Śmiało udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Piłat zdziwił się, że już skonał. Kazał przywołać setnika i pytał go, czy już dawno umarł. Upewniony przez setnika, podarował ciało Józefowi. Ten kupił płótno, zdjął Jezusa z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, który wykuty był w skale. Przed wejście do grobu zatoczył kamień. A Maria Magdalena i Maria, matka Józefa, przyglądały się, gdzie Go złożono.

Oto słowo Pańskie.

Źródło: http://www.brewiarz.pl/iii_15/2903/czyt2.php3?tekst=1



25-03-2015 - Zwiastowanie Pańskie

     Maryja ukazywana jest jako wzór posłuszeństwa Bogu, wiary, zaufania. Misja, którą otrzymała, była piękna i zaszczytna, ale po ludzku niezmiernie trudna. Kiedy mówiła: „niech mi się stanie według słowa Twego”, nie mogła przypuszczać, na co się właściwie godzi. Panna z dzieckiem w małej wiosce, ciąża tuż przed ślubem – to sytuacja wyjątkowo niekomfortowa. Czy ktokolwiek uwierzy, że jej Dziecko to Boża sprawa? Jak ma przekazać komukolwiek tajemnicę, która przekracza ludzką miarę? Może tylko milczeć. A co z Józefem? Jak jej ukochany przyjmie tę Bożą niespodziankę, jak się zachowa? Nie wiemy, jak długo trwały rozterki Maryi. Tygodnie, miesiące?

     Czy w chwili zwiastowania Maryja wyobrażała sobie, że tuż przed porodem będzie musiała podróżować do odległego Betlejem (150 km); że będzie rodzić w zimnej grocie, w podłych warunkach, wśród obcych; że będzie musiała uciekać przed Herodem do Egiptu? Czy mogła nawet w najgorszych przeczuciach wyobrazić sobie, że przyjdzie jej patrzeć na całkowitą klęskę Syna; że będzie stać pod krzyżem i patrzeć na Jego samotne konanie pośród złoczyńców; że będzie trzymać w ramionach martwe ciało Tego, który został poczęty mocą wiecznego Boga?

     Bóg jest inny, niż nam się wydaje. Jego plany są nieraz tak bardzo zaskakujące, niezrozumiałe, nieprawdopodobne. Wiara nie jest spacerkiem z Bogiem pod rękę. Jest skokiem w ciemność. Droga wiary wiedzie nieraz przez długie ciemne doliny. Lampą pozostaje tylko słowo Boga, Jego obietnice: „Pan jest z Tobą”, „Nie lękaj się”, „Dla Boga nie ma nic niemożliwego”. Bóg, nawet posyłając swojego anioła, nie odpowiada na wszystkie pytania, nie rozprasza ciemności. Czy ktokolwiek w Nazarecie, poza Maryją, wiedział, że pod Jej sercem zaczęło się ludzkie życie Zbawiciela?

     Bóg działa dyskretnie, bez błysków fleszy, kamer, rozgłosu. Zwiastowanie jest, rzecz jasna, czymś wyjątkowym w historii, ale ile „małych” zwiastowań dokonuje się na co dzień w życiu ludzi? W zapomnianych wioskach, na obrzeżach wielkich miast, z dala od zgiełku i blichtru tego świata ludzie o wierze prostej jak wiara Dziewczyny z Nazaretu wciąż powtarzają: „Boże, niech będzie tak, jak Ty chcesz”. Tam, gdzie pokorna wszechmoc Boga spotyka się z ludzkim, wolnym „tak”, dzieją się zawsze rzeczy wielkie.

Źródło: http://gosc.pl/doc/799102.Male-zwiastowania



19.03.2015 - Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca NMP

Święty Józef
Antoni K. Janicki

Oblubieniec, mąż, opiekun, prawy człowiek pracy

Wiedza ludzi morza o niektórych świętych ich patronach nie byłaby pełna, gdybym nie zaliczył do nich św. Józefa - oblubieńca, męża Najświętszej Maryi Panny i opiekuna Jezusa, Syna Bożego. Chociaż w całej Ewangelii mało znajdujemy wzmianek o św. Józefie, to jednak właśnie dzięki niej jawi się on wciąż ludziom jako człowiek prawy, o czułym sercu i wielkiej pobożności, który potrafił tak wiele od siebie wymagać. Patrząc dzisiaj - wyłącznie przez pryzmat Ewangelii - na jego życie, widzimy, jak bardzo ten starozakonny potomek rodu Dawidowego z Nazaretu umiał kochać, troszczyć się o rodzinę, szanować, współczuć i przebaczać.
Papież Jan Paweł II wymienia cztery podstawowe zadania stojące przed każdym mężem i ojcem. Są nimi: wielkoduszna odpowiedzialność za życie poczęte pod sercem matki; troskliwe pełnienie obowiązku wychowania dzieci, dzielonego z żoną; praca, która umacnia rodzinę i utwierdza ją w jedności oraz dawanie świadectwa dojrzałego życia chrześcijańskiego. Aby podołać - tak jak św. Józef - tym zadaniom, mężczyzna powinien posiadać wiele pozytywnych, wykształconych w sobie cech, jak np. miłość, stałość, opiekuńczość, zdecydowanie, konsekwencję w postępowaniu, sprawiedliwość, spokój, opanowanie, dobroć, umiejętność, zaufanie, stanowczość... i wiele innych.
Św. Józefowi udało się zrealizować te zadania w sposób wręcz nieprzeciętny, jak na czasy, w których żył. Nazwany przez Ewangelistę "człowiekiem prawym" dał mężom i ojcom wszystkich epok i kultur przykład całkowitego oddania i poświęcenia swojej rodzinie. Choć Józef nie był prawdziwym ojcem Jezusa - stał się nim przez małżeństwo z Maryją - przekazał Jezusowi swe pochodzenie i genealogię, ósmego dnia po narodzeniu poddał Dziecię obrzezaniu, opiekował się Nim oraz Jego Matką w Betlejem i podczas ucieczki do Egiptu. To on uczył wraz ze swoją żoną Maryją Syna Bożego modlitw, jakie każdy Izraelita codziennie odmawiał oraz tekstów biblijnych. Przekazał Jezusowi swe umiejętności zawodowe stolarza - cieśli, przez co wprowadził Syna Bożego w życie społeczne własnego narodu i środowiska, w którym Jezus wzrastał i przygotowywał się do swojej misji zbawczej. To pod opieką Józefa w Nazarecie Jezus "czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi" (Łk 2, 52) czytamy w Ewangelii. Dla nas, ludzi współczesnych, św. Józef jest ciągle aktualnym dowodem na to, że prawdziwe ojcostwo jest możliwe również do realizacji także przez tych, którzy nie są ojcami na sposób ciała - a więc kapłanów, zakonników i mężczyzn żyjących samotnie czy w odosobnieniu. Święty Józef, jako opiekun Syna Bożego, był kimś wyjątkowym w historii ludzkości i Bożego Zbawienia. Stał się, gdy poznał Maryję, niezwykłym człowiekiem, na którym można ciągle polegać - uświęconym przez wiarę, miłość i pracę. Sumiennie wykonywał swoje obowiązki aż do naturalnej śmierci, która nastąpiła prawdopodobnie, przed tym, nim Jezus wraz ze swoją Matką przybyli na wesele w Kanie Galilejskiej. Gdyby było inaczej - dowodzą teolodzy i badacze Pisma Świętego - to wypowiedziane przez Jezusa podczas całej Jego działalności mesjańskiej, którą rozpoczął właśnie na tym weselu, słowa o ojcu - nie byłyby tak jednoznaczne.
Czuły oblubieniec i mąż Najświętszej Maryi Panny - zasłużony patron mężczyzn i ojców oraz współcześnie także ludzi pracy, wielu rzemieślniczych zawodów, związków i korporacji zawodowych, solidarności międzyludzkiej - jest doskonałym wzorem do naśladowania dla marynarzy, rybaków, dla każdego człowieka na lądzie i morzu.

Źródło: http://www.niedziela.pl/artykul/14730/nd/Swiety-Jozef



08-10.03.2015 - Rekolekcje Wielkopostne

Zapraszamy na Msze św. z naukami rekolekcyjnymi w niedzielę oraz w poniedziałek i wtorek o godz. 9:00, 10:30, 12:00 i 18:00. Na godzinę 10:30 w poniedziałek i wtorek zapraszamy uczniów szkoły podstawowej, a na godzinę 12:00 zapraszamy uczniów gimnazjum. Msza wieczorna została przesunięta na godzinę 18:00, aby umożliwić skorzystanie z rekolekcji osobom pracującym i młodzieży ponadgimnazjalnej. Sakrament pokuty we wtorek. Spowiednicy będą do dyspozycji już pół godziny przed mszami. Nauki rekolekcyjne wygłosi ks. dr Wojciech Osial.

Galeria zdjęć




22.02.2015 - Gorzkie Żale

Przez cały czas Wielkiego Postu odprawia się we wszystkich kościołach w Polsce, w niedzielę po południu, tak zwaną Pasję czyli "Gorzkie Żale". Pasją nazywa się to wielkopostne nabożeństwo od łacińskiego słowa passio, tj. ból, cierpienie, męka. Ma ona pobudzić do współczucia i miłości dla tak ciężko cierpiącego Zbawiciela, a zarazem do żalu i skruchy serdecznej za grzechy, jako właściwej przyczyny męki i śmierci Chrystusa.
Nabożeństwo to jest związane z Bractwem św. Rocha, działającym przy kościele p.w. św. Krzyża w Warszawie, gdzie zresztą po raz pierwszy zostało odprawione w 1698 roku. Szybko zyskało ono uznanie wiernych. Zaaprobowały je lokalne władze kościelne, jak też i Stolica Apostolska, która uczestnictwo w tym nabożeństwie ubogaciła możliwością zyskania odpustu cząstkowego lub zupełnego. Nic więc dziwnego, że wkrótce od powstania tego nabożeństwa pasyjnego Gorzkie żale śpiewano w całej naszej ojczyźnie. Dokonano też przekładów na języki: litewski, francuski, niemiecki, angielski. Znajdźmy także i my czas, by uczestniczyć w tym nabożeństwie, aby w dzisiejszym, pełnym zawirowań świecie, chcącym odciągnąć człowieka wierzącego od Chrystusa, budować swoje życie na mocy Bożej. Rozważając mękę Chrystusa, będziemy kształtować postawę pokuty w swym życiu i coraz bardziej wzrastać w wymiarze religijno-moralnym.




15.02.2015 - 18 lutego rozpoczynamy Wielki Post

Środa Popielcowa rozpoczyna okres czterdziestodniowego przygotowania do największej chrześcijańskiej uroczystości - Świąt Paschalnych. Wielki Post, bo tak nazywa się ten okres, trwa do początku liturgii Mszy Wieczerzy Pańskiej sprawowanej w Wielki Czwartek.
Aby dobrze przeżyć Wielki Post, trzeba praktykować trzy uczynki: post, modlitwa i jałmużna. Post bez modlitwy nie jest postem. Wówczas jest to tylko odchudzanie. Nie chodzi oczywiście o skrajne oddanie się modlitwie poprzez modlenie się 24 godziny na dobę. Warto jednak częściej porozmawiać z Bogiem, niż w pozostałe dni roku. Poprzez modlitwę możemy wyprosić wiele łask dla innych i dla nas samych.
Jezus Chrystus poprzez Wielki Post chce nam objawić, że na świecie nie są najważniejsze dobra materialne, lecz duchowe.